Nie wiem jak mi się to uda ale chciałabym połączyć te dwa opowiadania, ale jako iż to prawie niemożliwe, tego nie zrobię ;cc No to łapcie opowiadanie o Lunie<33
Weszłam do klasy upiornego pisania, jak się okazało ulubionego przedmiotu Draculaury. Nazywano ją raczej Lala, lub po prostu La. By dodać mi otuchy usiadła blisko mnie. Miałam ochotę zapytać, na czym przedmiot polega, ale wstydziłam się swojej niewiedzy. W końcu wzebrałam w sobie wystarczająco dużo odwagi i zapytałam.
- Och, to bardzo fajny przedmiot! Piszesz swoje opowiadanie, możesz krawe, jakie tylko zapragniesz, nawet o miłosci i takie te.. na ocenę. Nauczyciel ma różne gusta i nie zdażyło się żeby chociaż jedna osoba nie miała z tego piątek.. - rozgadała się na dobre. Gdy dowiedziałam się mniej więcej o co chodziło przestałam słuchać. Chyba bardzo polubię te zajęcia. - pomyslałam. Nauczyciel podał nam szesnasto-kartkowe zeszyciki. Każdy mógł zapisać ile chciał. Ja napisałam trzy strony historii pewnej pary! Widać nauczyciela zainteresowała trudna w spełnieniu Miłosc.. i postawił mi szóstkę. Pięknie wyglądała w rubryce straszydziennika. Odeszłam do ławki. Po krótkim czasie zadzwonił dzwonek wyczekiwany przez Rossa, Skelitę (?) i Cleo. Ja byłam zasmucona, ale też ciekawa następnych lekcji. Ruszyłam przed siebie.
- Gratuluję szósteczki!
cdn. bo kot mi zasnął na klawce ;-;